Jeśli zaniedbasz jedną z fundamentalnych prawd na tym etapie, to nie doświadczysz w pełni owoców swojego przebudzenia.
Zakwitanie to najważniejszy, najbardziej kluczowy, najbardziej wrażliwy na błędy, etap przebudzenia, bo teraz, gdy jako produkt etapu kiełkowania masz tą nową filozofię, jaka by nie była ta twoja prawda, to na tym etapie musisz przepuścić ją przez magię trzech fundamentalnych prawd. Jeżeli zakotwiczysz się w nowej prawdzie, która tych trzech fundamentalnych prawd nie spełnia, to twoje drzewo wierzeń nie zaowocuje, gruszki nie wyrosną na wierzbie, a jak zakotwiczysz się w wierzbie, trochę innej niż dotychczasowa, ale w wierzbie, która cię nie uwalnia, nie będziesz mógł kosztować owoców przebudzenia. Dam ci parę praktycznych porad jak upewnić się, że twoja nowa prawda spełnia te trzy fundamentalne prawdy, żebyśmy w ogóle mogli mówić o przebudzeniu.
Skupmy się na trzecim etapie przebudzenia, czyli zakwitaniu. Pierwszy etap, czyli ziarenko, pojawia się spontanicznie. W drugim etapie, czyli kiełkowaniu, ty z całej palety dostępnych różnych odpowiedzi na trzy fundamentalne pytania, wybierasz te, które najbardziej z tobą rezonują, które cię najbardziej uwalniają. W tym trzecim etapie chciałbym, żebyś upewnił się, że ta twoja nowa prawda jest w zgodzie z trzema fundamentalnymi prawdami. W ogóle nie możemy mówić o przebudzeniu, jeżeli te trzy kryteria nie są spełnione, gdyż zastępowanie jednych wierzeń, które nas trzymają w uwięzieniu innymi wierzeniami, cię nie przebudza.
Jakakolwiek jest twoja prawda, chciałbym żebyś zastanowił się jak ten twój nowy koncept ma się do tego kim jesteś, po co tutaj jesteś i kto kreuje twoją rzeczywistość, bo jak na tym etapie przebudzenia zakotwiczysz się w jakimś nowym wierzeniu, nowej prawdzie, która nie stawia cię na równi, tylko czyni cię poddanym jak religia, prawda, która nie odpowiada na sens życia albo ten sens życia nie jest w radości samego doświadczania, samego bycia, samego istnienia i ta twoja nowa prawda nie daje ci całej mocy, nie czyni cię najbardziej sprawczym czynnikiem w twoim życiu, to znowu będziesz na łasce woli boga, będziesz na łasce przeznaczenia, sensem twojego życia będzie przebrnięcie przez nie, czy udowodnienie komuś czegoś, więc to jak na te trzy fundamentalne pytania sobie w tym momencie odpowiesz, naprawdę decyduje o tym jaki owoc na tym twoim drzewie w kolejnych etapach zakwitnie, a pamiętaj o tym, że owoc jest najsmaczniejszym etapem całego procesu przebudzenia.
Twoja prawda może pochodzić np. z książki i wtedy trudniej dostać odpowiedź na te trzy fundamentalne pytania. Jeśli pochodzi od kogoś, kto się publicznie udziela w internecie, będzie ci łatwiej do tej osoby dotrzeć, ale uzyskanie odpowiedzi na te trzy fundamentalne pytania nie jest takie proste, jakby się mogło wydawać, dlatego że nie znam nikogo, kto by tak swoją prawdę wyłożył na stół, jak ja. Żeby znaleźć odpowiedź na te fundamentalne pytania musisz trochę przegrzebać książek, internetu itd., ale oczywiście wybierając tą swoją nową filozofię, nową prawdę, ty się w niej zanurzysz, będziesz czytał, słuchał, analizował, oglądał. W tym czytaniu, słuchaniu, analizowaniu po prostu staraj się te kawałki puzzla ułożyć w całość, bo jak ktoś mówi o czymś z przekonaniem, to będzie ci bardzo łatwo zrozumieć co mówi. Osoba, która dokładnie nie wie jaka jest jej własna prawda, zacznie kluczyć, ale w tym kluczeniu też jest wartość, dlatego że jak dojdziesz do wniosku, że ta osoba dzisiaj mówi, że wola boga nie istnieje, jutro mówi, że bóg tak chciał, a pojutrze mówi, że to w ogóle jest nieistotne, to ten wewnętrzny konflikt tej nowej prawdy, którą odkryłeś, będzie dla ciebie czerwonym światłem.
Jak ktoś naprawdę żyje swoją prawdą, ta prawda jest korzeniem tego drzewa wszystkich jego wierzeń, to ta prawda będzie wychodziła od tej osoby przy każdej rozmowie, dlatego że my świadomie nie dobieramy każdego słowa jak mówimy o czymś. Słowa są odzwierciedleniem naszych wierzeń, a to w wierzeniach jest sedno, więc jak masz możliwość dotarcia do tej osoby, to ja bym zawsze tą osobę zapytał o te trzy fundamentalne pytania: kim jestem i jaka jest moja relacja z bogiem? Po co tutaj jestem, jaki jest sens mojego życia? Kto tworzy moją rzeczywistość? To trzecie pytanie jest najważniejsze, dlatego że pierwsze dwa pytania są lekko filozoficzne i nie są tak praktyczne w twoim życiu, ale to pytanie pierwsze i drugie pomaga ci znaleźć odpowiedź na pytanie trzecie. Jak wierzysz w prawo przyciągania i w to, że cała moc jest z tobą, to te pierwsze dwa pytania nie są tak istotne, bo tak naprawdę mając tą moc sprawczą, ty chcąc nie chcąc będziesz żył sensem swojego życia, najbardziej go wypełnisz jak to tylko możliwe. Więc jak ta osoba jest autorem książki czy kanału na YouTube, to wyślij maila i upieraj się przy odpowiedzi. Jak ta osoba ma pełną filozofię swojego życia, to jest pełen obraz i ta prawda jest ugruntowana w życiu tej osoby, to odpowiedź na to pytanie będzie bardzo szybka, bardzo prosta i bez żadnego „ale”. Jeżeli ta osoba zacznie kluczyć albo w ogóle cię zignoruje, to znaczy, że jeszcze nie ma tej prawdy do końca scementowanej. W tym świecie przebudzeniowo-duchowym jest dużo osób, które traktują to jako biznes, a w biznesie prawda jest nieistotna, w biznesie istotna jest publikacja, kliknięcie, reklama, dochód, dlatego też będzie ci łatwo poniekąd oddzielić ziarna od plew.
Załóżmy, że dostaniesz odpowiedź i załóżmy, że ona cię satysfakcjonuje w 80% - to wszystko jest ok. Ty jesteś osobą myślącą, mającą własną wolę i własny rozsądek i możesz wchłonąć to, co się z tobą zgadza i odrzucić to, co się z tobą nie zgadza. To trochę jak ja z Jezusem. Ja się z nim zgadzam w 95%, uważam że jest trochę nie zrozumiany, ale jak weźmiesz te słowa, które się pojawiają w różnych pismach jako analogie, to wszystko ma dla mnie sens, z wyjątkiem małych 5%, ale to nie znaczy, że przez te 5% całą osobę trzeba skreślić i iść dalej. Możesz wziąć to, co się z tobą zgadza. To, czego ci brakuje, możesz znaleźć gdzieś indziej. Więc ta twoja nowa prawda, to może być taki patchwork bardzo różnych konceptów; dopóki one nie są ze sobą w konflikcie, to wszystko jest ok. Ważniejsze jest to, żeby twoja odpowiedź na te trzy fundamentalne prawdy uwalniała cię, czyli: stawiała cię na równi, mówiła o tym, że największym sensem życia jest radość, radosna ewolucja wszystkiego, doświadczenia i dawała ci sprawczość – to ty decydujesz o tym, jak się czujesz, o tym czego pragniesz i na ile sobie pozwalasz na manifestację tych pragnień.
Jak już masz tą prawdę , nie ważne skąd ona pochodzi, to ważne żeby była pełna. Jeśli jakąś dziurę teraz zostawisz w tym etapie, to ta dziura się pojawi w kolejnych etapach przebudzenia i zobaczysz, że jak dojdziemy do wysokiej wibracji, czy prawa przyciągania, a ty dalej wierzysz w wolę boga, to tam będzie konflikt. Nie możesz wierzyć w wolę boga i w prawo przyciągania naraz, dlatego że jedno wyklucza drugie. Albo ktoś decyduje o tym, co ty doświadczasz, albo ktoś cię testuje, albo to ty przyciągasz doświadczenia w swoim życiu, to ty decydujesz o tym jak się czujesz, czego pragniesz i co przyciągasz. Więc zakotwiczenie się na tym etapie w tej nowej twojej prawdzie jest istotne, jest potrzebne, ale upewnij się, że ta twoja prawda jest pełna i że ona cię uwalnia.
Niuanse są istotne. Większość z religii tego świata zgadza się co do faktu, że istnieje tylko jeden bóg, ja też się z tym zgadzam. Natomiast wszystkie religie różnią się tym, kim jest ten bóg i jaka jest jego relacja z człowiekiem, jak go zadowolić, więc szczegóły są istotne, to w szczegółach jest pies pogrzebany. Drążąc tą swoją prawdę, upewnij się, że nie ma tam czegoś, co się z tobą nie zgadza. Ze mną jest o tyle łatwiej, że możesz wejść na moją stronę, kliknąć w przycisk PRAWDA i obejrzeć tą serię. Ja bym obejrzał tą serię raz jeszcze z notatnikiem w ręku i zapisał każde pytanie, jakie się w tobie zapali, bo te pytania się w tobie rodzą; słyszysz coś i to coś dla ciebie jest niekoniecznie nowe, ale w tym momencie zauważasz, że to coś różni się od twojej prawdy. Jakie banalne by te pytania nie były, skoro się rodzą, to są prawdziwe. Zapisz je sobie i idąc dalej przez serię, na niektóre z tych pytań znajdziesz odpowiedzi, a te, na które nie masz odpowiedzi, najlepiej zadaj mi bezpośrednio podczas rozmowy.
Ja bym to samo zrobił z każdym innym autorem. Oczywiście to będzie dużo trudniejsze, ale notowałbym wszystkie pytania, które się rodzą. Przebudzenie to jest proces intelektualny zgłębiania tych trzech odpowiedzi na te trzy fundamentalne pytania, więc jak sobie zanotujesz pytanie i się w nim zanurzysz, będziesz go rozważał, to dojdziesz do nowej konkluzji, która się z tobą zgadza. Tutaj głębokość wchodzenia w te trzy pytania jest bardzo istotna, bo nie chcesz zainwestować swojego czasu i energii w jakiś koncept, w jakąś osobę, w jakiś kurs, w jakiś sekret, który po dwóch latach nic ci nie daje. Bo tych dwóch lat nikt ci nie odda. Pieniądze możesz zarobić nowe, długi możesz spłacić, czasu ci nikt nie odda. Ewolucja jest zawsze do przodu. Oczywiście te dwa lata też mają swoją wartość, bo to też jest lekcja, natomiast to nie jest tak, że ty wszystkie lekcje musisz odrobić. Jak możesz uniknąć wpadania w takie pułapki, gdzie marnujesz dwa lata swojego życia na jakiejś koncepcji, która cię nie uwalnia, to ich uniknij. To głębokie wchodzenie w te trzy fundamentalne pytania na tym etapie zakwitania pozwoli ci właśnie uniknąć marnowania czasu.
Jak na tym etapie dojdziesz do wniosku po głębszej analizie, że ta twoja nowa wybrana filozofia w ogóle kupy się nie trzyma, możesz zrobić krok wstecz, możesz skupić się na czymś innym. Jestem też przekonany o tym, bo tak działa prawo przyciągania, że jak ty naprawdę chcesz zgłębić, to twój inner being nieustannie woła cię w kierunku tych rzeczy, które ci pozwolą na to. Czasami jest tak, że my gonimy sarenkę, tylko po to żeby znaleźć królika, czy odwrotnie, więc czasami nam się wydaje, że idziemy tam gdzie chcemy iść, ale nie idziemy tam gdzie naprawdę chcemy iść, a droga, którą w tej chwili idziemy prowadzi nas do jakiegoś znaku, do jakiegoś wydarzenia, które doprowadza nas tam gdzie naprawdę chcemy być. Ja bym nigdy na nic nie patrzył jako na zmarnowany wysiłek, bo wszystko zawsze jest lekcją. Jakbyś był w miejscu, w którym możesz to bardziej usłyszeć albo w miejscu, w którym to wszystko ma większy sens, to byś w tym miejscu był, a jak nie jesteś, to nie jesteś. Wszystko jest ok, bo pamiętaj, że w przebudzeniu nie ma lepszego miejsca. To jest trochę jak system edukacji: 5-letnie dziecko, 15-latek i 50-letni profesor mają swoją wartość i jedno bez drugiego nie istnieje. Profesor nie istnieje bez 15-latka i bez 50-latka, to wszystko się buduje jedno na drugim. Nie ważne więc w jakim etapie tego przebudzenia jesteś, ale w tym momencie mówimy o zakwitaniu, więc na tym się skupię. Nie bój cofnąć się do etapu kiełkowania, kiedy uznasz, że twoja nowa prawda w ogóle się kupy nie trzyma i nie możesz jej sparować z trzema fundamentalnymi prawdami.
I taka jedna jeszcze porada na koniec – nie spiesz się, delektuj się tym procesem, to naprawdę nie jest wyścig. Przebudzenie z definicji powinno być przyjemne, radosne. Uwalnianie się od negatywnych wierzeń powinno dawać satysfakcję, powinno dawać ci radość, więc delektuj się tym procesem, nie spiesz się, im bardziej się delektujesz tym bardziej zgłębiasz, im bardziej zgłębiasz, tym bardziej zakorzeniasz tą swoją nową prawdę, im większy i solidniejszy korzeń, tym piękniejsze drzewo, im piękniejsze drzewo, tym większy jego owoc.
Comments