Przebudzenie nie zmienia twojej wartości. Twoja wartość, jako człowieka zrodzonego z boga, jest wrodzona i nikt nie może ci jej odebrać, ani nikt nie może ci jej dać, nikt nie może jej ująć, ani dodać.
Niektórym ludziom wydaje się, że jak są przebudzeni, to są bardziej wartościowi, niż ludzie nieprzebudzeni. Wydaje im się, że ich przebudzenie czyni ich bardziej wartościowymi, ponieważ mają większy wkład w ewolucję wszystkiego. Ten pogląd nie jest prawdziwy. Osoba przebudzona, osoba nieprzebudzona oraz osoba, której wydaje się, że jest przebudzona, wszystkie mają taką samą wartość.
Przebudzenie nie zmienia twojej wartości. Jesteś zrodzony z boga i twoja wartość jest wrodzona. Nikt nie może ci twojej wartości odebrać, ani ci jej dać.
Przebudzenie zmienia natomiast to, że twoje doświadczenie w tym życiu będzie bardziej przyjemne, będzie w nim mniej cierpienia, bo im więcej przebudzenia, tym mniej cierpienia.
Osoby będące na początku swojej drogi do przebudzenia, nie są mniej wartościowe, niż te przebudzone. Niektórzy ludzie, którym wydaje się, że są bardziej przebudzeni niż inni, wywyższają się ponad pozostałych. Zauważyłem, że im to poczucie przebudzenia jest u nich większe, tym bardziej zmieniają stroje. Zaczynają nosić chusty, kaftany, wschodnie stroje. Gdyby te osoby były naprawdę przebudzone, to w ogóle by się tym nie zajmowały i nie przykładałyby wagi do tego. Temat przebudzenia i temat wartości człowieka nie mają ze sobą nic wspólnego.
Twoja wartość jako człowieka jest niezbywalna, nieporównywalna, niemierzalna.
Twoja wartość, jako człowieka zrodzonego z boga, jest wrodzona i nikt nie może ci jej odebrać, ani nikt nie może ci jej dać, nikt nie może jej ująć, ani dodać. Ty ją masz, ale czy Ty ją czujesz to już inna kwestia. Bez względu na to, czy ją czujesz czy nie, ty ją masz. Niektórzy ludzie nieprzebudzeni mają poczucie gorszości, a niektórzy przebudzając się, mają poczucie wyższości. Jeśli ktoś ma poczucie wyższości, to znaczy, że jeszcze się nie przebudził. Bez względu na to, czy jesteś przebudzony czy nie, to dokładasz swoją cegiełkę do muru ewolucji wszystkiego.
Różnica między osobą przebudzoną, a nieprzebudzoną jest taka, że osoba przebudzona nie tylko dokłada się do ewolucji wszystkiego, ale robi to z radością, ma radosną ewolucję wszystkiego. Zradzając pragnienie, wie kim jest, po co tutaj jest, wie, że ma wpływ na swoją rzeczywistość i pozwala sobie na manifestację swoich pragnień. Manifestując swoje pragnienia żyje w radości. Ale w radości może żyć także bez manifestacji pragnień. Może cieszyć się z samego ich zradzania i z wiary, że się zamanifestują.
Osoba nieprzebudzona również zradza pragnienia. Każdy brak satysfakcji zradza pragnienie czegoś zupełnie przeciwnego. Każda osoba, która cierpi, która nie wie, kim jest, która uwierzyła innym, że jest mniej wartościowa, która ma niskie poczucie własnej wartości, jest zagubiona i nie idzie swoją ścieżką, taka osoba im więcej cierpi, tym więcej pragnie. Każde to unikalne pragnienie, albo zradza nową cegiełkę do ewolucji wszystkiego, albo zwiększa momentum już istniejącego pragnienia.
Im więcej cierpi, tym więcej pragnie. Im więcej pragnie, tym więcej zradza i tak naprawdę nieważne czy cierpi czy nie cierpi, ważne że pragnie. Bo dopóki oddycha, nie może przestać pragnąć. Źródłem cierpienia nie jest pragnienie. Źródłem cierpienia jest niepozwolenie sobie pójść za swoim pragnieniem.
Osoba przebudzona ma głębsze zrozumienie jak działa ten świat, kim jest i po co tu jest, jaka jest jej rola w tym wszystkim. Osoba przebudzona nie robi problemu z pragnienia, które się nie zamanifestowało, bo ona zna mechanizmy manifestacji, momentum, prawa przyciągania i nie robi z tego problemu. Przebudzenie stawia ją w miejscu bezwarunkowości. Ma coś, czy nie ma, wszystko jedno. Osoba przebudzona wie, że prawdziwą manifestacją pragnienia jest uczucie. Osoba przebudzona nie warunkuje swojej radości spełnieniem pragnienia. Ona jest szczęśliwa teraz i nie czeka na spełnienie pragnienia, by móc poczuć się szczęśliwą. Ona nie robi problemu z braku manifestacji.
Wszystkie osoby mają swoją wartość i te przebudzone i nieprzebudzone i te, którym wydaje się, że są przebudzone. Każda z nich chcąc czy nie chcąc, świadomie czy nieświadomie, bierze udział w ewolucji wszystkiego. Ta ewolucja wszystkiego z natury jest radosna. Człowiek przebudzony nie tylko rozumie cały proces, ale odczuwa radość z bycia w nim. Osoba nieprzebudzona jest bardziej warunkowa. Odczuwa radość jak coś fajnego dzieje się w jej życiu. Natomiast wartość obu tych osób jest taka sama. Ich wrodzonej wartości, podobnie jak energii, nie da się stworzyć ani zniszczyć. Ona jest wrodzona.
Jeśli jesteś na początku swojej drogi, nie chciałbym żebyś czuł się w jakikolwiek sposób gorszy od osób, które są bardziej przebudzone. W ogóle porównywanie się jest bez sensu, bo tak naprawdę nikt nie wie, kto jest, a kto nie jest przebudzony.
Twoja wartość nie ma żadnego związku z tym, na ile jesteś przebudzony, w jaką prawdę wierzysz. Każdy ma w sobie tę boską cząstkę i wartość jej jest taka sama dla wszystkich. Jest niemierzalna, nieporównywalna.
Comments