Im bardziej żyjesz dla kogoś, tym mniej żyjesz dla siebie.
Jaka jest różnica między reakcją, a odpowiedzią? Reakcja jest automatyczna, w reakcji nie ma świadomości. Jak ktoś Ci daje w zęby i chcesz mu oddać, to to jest reakcja. Odpowiedź natomiast jest świadoma, czekasz sekundę, oceniasz to, co się dzieje i odpowiadasz na tą sytuację. Jeśli reagujesz z automatu to potrzebujesz więcej świadomości. Podstawą szczęścia i radości jest wolność, a my wszyscy, bez wyjątku, żyjemy w więzieniu, które sami sobie budujemy. Żyjemy w więzieniu swoich wierzeń. Kiedy opinia drugiej osoby o Tobie jest dla ciebie ważna, to to jest to więzienie. Bo czy jest możliwe, aby żyć w taki sposób, żeby spełnić oczekiwania każdej osoby w Twoim życiu? Twoja mama chce coś innego od Ciebie, Twój chłopak/mąż/dziecko coś innego, Twój szef coś innego, Twój sąsiad jeszcze coś innego.
Nie da się żyć tak, żeby zaspokoić oczekiwania innych. Większość z nas próbuje, ale im bardziej żyjesz dla kogoś, tym mniej żyjesz dla siebie. Rozwiązania w takiej sytuacji są dwa. Możesz przestać dbać o to, co inni o Tobie myślą, albo możesz skorygować swoje zachowanie. I teraz pytanie brzmi: co Ci bardziej służy? Jak pójdziesz w korygowanie swoich zachowań, to gdzie jest granica? Potem budzisz się po 20 latach w karierze, w której robiłaś coś, co kompletnie nie było Twoje, bo nagięłaś się do oczekiwania kogoś w Twoim życiu. Nie ma nic piękniejszego niż życie w harmonii ze swoim inner being. Jeżeli Twój inner being jest w wibracji absolutnie bezwarunkowej miłości, a Ty żyjesz w harmonii z nim, to Ty też jesteś w wibracji absolutnej miłości, Ty kochasz wszystko, Ty będziesz kochać najmniej kochaną osobę w swoim życiu. Tylko wtedy, kiedy żyjesz w harmonii ze swoim inner being, jesteś naprawdę sobą, bo za każdym razem jak odczuwasz jakąś negatywną emocję, rodzi się w Tobie pragnienie i Ty podążając w jego kierunku żyjesz bardziej pełnią siebie.
Comments