Z punktu widzenia energii dobro i zło nie istnieje, istnieje tylko ewolucja gdzie wszystko ma swoją wartość.
Negatywne emocje istnieją w tym sensie, że my je odczuwamy i są dla nas niesatysfakcjonujące, natomiast one spełniają swoją rolę i kiedy docenisz ich niezbędność to staną się pozytywne. Bez negatywnych emocji nie byłoby pragnień i nie byłoby ewolucji. Z punktu widzenia energii nie ma zła i dobra. Z punktu widzenia energii jest tylko ewolucja. Ponieważ my mamy wolny wybór to jego konsekwencją jest to, co my nazywamy dobrem i złem. Ale ani dobro ani zło nie istnieje, bo wszystko jest percepcją. Co jest dobre dla Ciebie to wiesz tylko Ty, bo wiesz jak się czujesz jak to robisz. Jak kogoś mordujesz i czujesz się źle to wiesz, że to jest dla Ciebie niedobre, a jak czujesz się dobrze to jest to dobre. Tylko żeby do takiego ekstremalnego scenariusza dojść, żeby mordowanie innej osoby
przyniosło Ci ulgę, to Twój punkt wyjścia emocjonalnie musi być naprawdę nisko, bo w takim przypadku zawsze mówimy o uldze. Na skali emocji na najwyższym poziomie mamy miłość, na najniższym depresję, a pomiędzy nimi jest setki, jak nie tysiące emocji. Ktoś będąc blisko poziomu depresji nie jest w stanie pomedytować i za 5 minut być blisko miłości. To jest skok nie do pokonania. Więc kiedy jesteś bliżej depresji to jedyne co na tym etapie możesz osiągnąć, to możesz wejść poziom lub dwa w górę. Wszystko co robimy, wszystko bez wyjątku, robimy w jednym celu, żeby poczuć się lepiej. Nikt nie robi świadomie niczego żeby poczuć się gorzej.
Comentários