top of page
  • YouTube
  • Whatsapp
  • TikTok
  • Instagram
  • Facebook
  • X

B9. Prawo przyciągania. Każdy kij ma dwa końce.

Kluczem w skupianiu się na właściwym końcu kija jest znalezienie tych emocji, które chcesz poczuć, tu i teraz.


Z każdej negatywnej emocji rodzi się pragnienie czegoś dokładnie przeciwnego, pragnienie jest przekazywane twojemu inner being, inner being przyjmuje to zamówienie od razu, zbiera komponenty, które są potrzebne do jego wypełnienia, opracowuje ścieżkę najmniejszego oporu i wysyła ci instrukcje, które ty, jeśli jesteś w odpowiedniej częstotliwości, możesz odebrać, zaufać im i oczywiście za nimi podążać. Im bardziej się na czymś skupiasz, tym bardziej zwiększasz momentum, im większe jest momentum, tym większa siła przyciągania tej rzeczy, a prawo przyciągania nie robi nic innego niż dopasowuje do siebie częstotliwość wibracji. I to słowo „przyciągania” w prawie przyciągania chciałbym teraz zastąpić innym słowem, bo „prawo przyciągania” nie oddaje mechanizmu, który tutaj wchodzi w grę. Wszystko, czego chcesz, jest na wyższej częstotliwości wibracji niż jesteś ty. Jakby twoje pragnienie było na tej samej wibracji, to nie byłoby już twoim pragnieniem, tylko byłaby to twoja rzeczywistość. Czyli to coś jest wyżej na skali termometru, ty jesteś niżej i prawo przyciągania nie polega na tym, że ty przyciągasz do siebie tą rzecz wmawiając sobie „jestem milionerem, jestem milionerem”.


Same słowa, samo patrzenie się w lustro, same afirmacje nie są w stanie obniżyć wibracji twojego pragnienia, żeby zeszło ono do twojego poziomu. Tak naprawdę nic nie jest w stanie obniżyć częstotliwości wibracji twojego pragnienia. W związku z tym nie jest to prawo przyciągania, jest to bardziej prawo podciągania, bo to ty musisz podciągnąć się do wibracji swojego pragnienia i jak wejdziesz na jego częstotliwość, to zrealizuje się ono w twoim życiu więc nie „prawo przyciągania”, bardziej „prawo podciągania”.


Teraz wyobraź sobie kij. Każdy kij ma dwa końce i każda cząstka, każda molekuła, wszystko w tym wszechświecie jest jak kij - ma dwa końce. Na jednym końcu jest twoje pragnienie, obecność tego, czego chcesz, a na drugiej stronie jest brak tego, czego chcesz w tej samej sekundzie. Trochę jak moneta ma dwie strony, orzeł i reszka i reszka bez orła nie istnieje, bo nie byłaby monetą. Z jednej strony monety jest reszka, powiedzmy, że reszka to jest to twoje pragnienie, a z drugiej strony jest brak reszki, bo jest tutaj orzeł i to jest nieobecność tego twojego pragnienia. I teraz cały majstersztyk, cała sztuka i finezja tego bardzo subtelnego procesu polega na tym, żeby skupiać się na właściwej stronie monety. Na właściwym końcu kija. Za każdym razem, kiedy skupiając się na temacie pieniędzy obserwujesz ich brak, ich brak przyciągasz, ich brak manifestujesz. Za każdym razem jak skupiasz się i odczuwasz negatywną emocję, skupiasz się na złym końcu kija, na nieobecności, a nie na dobrobycie i na swoim pragnieniu, nie na istnieniu tych pieniędzy, które chcesz. Za każdym razem jak chcesz znaleźć lepszą pracę, ale narzekasz na obecną, to skupiasz się na złym końcu kija. Za każdym razem jak chcesz znaleźć partnera, ale skupiasz się na tym jaki jesteś samotny/samotna, to skupiasz się na złym końcu kija.


Może zauważyłeś już, że twoje wierzenia są bardzo istotne. Pamiętaj, że wierzenia to są myśli, które mają bardzo duże momentum. Wierzenie jest niczym innym niż myślą, która przychodzi do ciebie prawie podświadomie, z której zdajesz sobie sprawę, że ją myślisz, ale której nie wybierasz celowo. Ona w trybie domyślnym od razu ci się włącza. Kiedy patrzysz na jakiś temat, od razu ci się włączają różne wierzenia, przekonania w tym temacie, wśród nich są też te, które ci nie służą. Te, które ci nie służą spowalniają twoją manifestację, bo od razu skupiają cię na złym końcu kija. To, co mówisz kompletnie się nie liczy. To, co myślisz i czujesz liczy się najbardziej. Są takie pytania, na które starając się odpowiedzieć nie pomagasz sobie, nie służy to twojej manifestacji. Jeśli np. chcesz milion złotych ale nie wierzysz, że możesz go mieć, to jak zaczniesz o tym milionie myśleć, to zaczynasz zadawać sobie pytania o to jak, ile ja bym musiał pracować, żeby ten milion zarobić, skąd ten milion ma przyjść, przecież w loterię ludzie nie wygrywają, przecież jak będę szedł parkiem to nie znajdę miliona złotych. Zaczynasz skupiać się na tym jak, zaczynasz skupiać się na tym kiedy, ile lat ci to zajmie. Zaczynasz skupiać się na sposobie, w jaki on się pojawi w twoim życiu, a pamiętaj, że w każdej sekundzie jest co najmniej sto różnych dróg, którymi twój inner being może dostarczyć ci twoją manifestację. Ty może jesteś w stanie wymyślić 3, 4, może 5 w zależności od tematu, dziewięćdziesięciu procent kompletnie nie możesz wymyślić, a wtedy jak one się zadzieją nazywasz to cudem, choć cudem to nie jest. Ale jest jedno pytanie, na które odpowiedź skupia cię na właściwej stronie medalu, na właściwej stronie kija i to pytanie to „dlaczego?”. Dlaczego chcesz takiej manifestacji? Dlaczego chcesz tego pragnienia? Dlaczego chcesz nowej pracy? Dlaczego chcesz partnera? Dlaczego chcesz więcej pieniędzy? I jest to pytanie bardzo proste, ale większości ludzi sprawia ono duży problem, ponieważ nie mają nawyku nad myśleniem czego w ogóle chcą, a jak już wymyślą co chcą, to kompletnie nie mają pojęcia dlaczego tego chcą. To pytanie zmusza cię na skupieniu się na emocji, a wszystko czego chcesz, to materialne i to niematerialne, chcesz tylko dlatego, że wierzysz, że jak już to będziesz miał, to będziesz czuł się lepiej. Więc wszystko czego chcesz, chcesz dla lepszej emocji, lepszego samopoczucia, bardziej intensywnej emocji. Tak naprawdę nie chcesz miliona złotych, nikt nie chce miliona złotych, żeby leżał na koncie i leżał, ten milion złotych jest dla ciebie kluczem do twojej wolności. Pieniądze nie są nigdy celem, pieniądze są tylko środkiem do tego, co chcesz odczuć. I kiedy skupisz się na pytaniu dlaczego czegoś chcesz, to pytanie cię z automatu skupia na emocji.


Kluczem w skupianiu się na właściwym końcu kija jest znalezienie tych emocji, które chcesz poczuć jak otrzymasz swoją manifestację, tu i teraz. Jeżeli chcesz więcej pieniędzy, żeby poczuć wolność, żeby poczuć wolność wyboru, żeby poczuć, że stać cię na coś, żeby poczuć to bezpieczeństwo, które w twojej opinii pieniądze ci dają (chociaż jedyne co ci daje bezpieczeństwo to połączenie z twoim inner being), musisz poczuć, znaleźć te emocje tu gdzie jesteś, bo jak tu te emocje znajdziesz, są to wszystko pozytywne emocje, te emocje podciągną cię do wibracji „więcej pieniędzy” i te więcej pieniędzy się pojawi w twoim życiu. Jeśli zarabiasz 3 tysiące miesięcznie, to możesz przecież sobie powiedzieć „3 tysiące to nie jest tak źle, przecież niektórzy zarabiają 1 tysiąc”, „Ludzie, którzy teraz mają więcej pieniędzy, kiedyś też ich nie mieli”. Zamiast sobie mówić „Jestem milionerem, jestem milionerem” czyli mówiąc słowa, w które tak naprawdę nie wierzysz, znajdź pozytywne aspekty twojej sytuacji w jakimkolwiek temacie, które są prawdą, czyli wierzysz w nie i są pozytywne, w sensie podciągają cię do wibracji tego, czego chcesz.


To jest bardzo proste, a jednocześnie nie jest to łatwe, zwłaszcza na początku, bo tego momentum jeszcze nie ma ale to momentum się zbuduje, bo dzięki prawu przyciągania przyciągasz kolejne myśli w podobnej częstotliwości. Prawo przyciągania i prawo podciągania to są dwie inne rzeczy. Prawo podciągania jest elementem prawa przyciągania. Więc zamiast stać przed lustrem i mówić sobie, że jesteś milionerem, w co nie wierzysz albo nie czujesz się, że jesteś milionerem, znajdź pozytywne stwierdzenie, które podciąga cię do wibracji twojego pragnienia, ale które jest prawdziwe tu i teraz. W które wierzysz tu i teraz. Które rodzi w tobie pozytywną emocję tu i teraz. Bo ta pozytywna emocja jest potwierdzeniem tego, że twoja myśl, twoja perspektywa jest bliższa perspektywie twojego inner being. Krótko mówiąc, to jak się czujesz jest najważniejsze. Bycie pogodnym, bycie pozytywnym, bycie w dobrym nastroju jest najważniejsze. Jest to jeszcze piękniejsze dlatego, że jeżeli bycie pogodnym, pozytywnym i w dobrym nastroju jest jedyną ceną jaką musisz zapłacić za lepsze życie, to nie masz nic do stracenia. Ta podróż z twojej niższej wibracji do wyższej wibracji twojego pragnienia musi być na tyle przyjemna, że czy dojdziesz do tej wibracji czy trochę niżej, czy wyżej, kompletnie nie będzie miało znaczenia. Musisz znaleźć satysfakcję tu i teraz, tu gdzie jesteś, w tej podróży, w tym procesie i to czy dostaniesz milion czy 884 tysiące nie będzie miało znaczenia. W każdej manifestacji, w każdym temacie, ta podróż jest dużo ważniejsza od destynacji.


Podlewanie chwastów i podlewanie słoneczników, ta jedyna potęga teraźniejszości jest twoją jedyną decyzją, którą musisz podjąć w każdej sekundzie swojego życia. Czy skupisz się na słonecznikach, na pożądanym, na satysfakcjonującym, na pozytywnych emocjach, czy skupisz się na chwastach, na niechcianym, na negatywnym. Im bardziej skupiasz się na słonecznikach, tym zwiększasz bardziej ich momentum. Jak zaczniesz myśleć jakąś myśl, przez 15, 20, 30 sekund, prawo przyciągania dostroi się do wibracji tej myśli i przyciągnie ci inną myśl, jakieś inne wspomnienie z przeszłości na podobnej częstotliwości, co twoja myśl. W kwestii manifestacji tego, czego chcesz bardziej chodzi o prawo podciągania, bo prawo przyciągania nie może cię na siłę do tej manifestacji przyciągnąć, a ty nie jesteś w stanie tej wyższej wibracji tego pragnienia w dół ściągnąć. Nie jesteś w stanie zmienić wibracji absolutnie niczego i nikogo poza sobą, dlatego nie możesz nigdy zmienić żadnej okoliczności na bardziej tobie sprzyjającą, nie możesz ludzi zmienić, żeby byli dla ciebie milsi. Możesz tylko zmienić swoją wibrację, swoją perspektywę, swoją percepcję. Jeżeli podlewasz słoneczniki, słoneczniki stają się większe i ich prawo przyciągania jest większe, czyli jak skupisz się na słonecznikach i zaczniesz je podlewać, to będzie ci coraz łatwiej się na tych słonecznikach skupić, bo inne myśli do ciebie przyjdą, percepcja ci się po prostu zmieni, będziesz miał większy nawyk patrzenia na słoneczniki niż na chwasty w kwestii twojego pragnienia. I co jest bardzo istotne, naprawdę nie musisz przypominać nikomu, ani swojemu inner being ani sobie, czego chcesz. Mówienie sobie „chcę milion, chcę milion”, rysowanie czegoś na ścianie i mówienie sobie, że to jest to moje jedyne pragnienie, bardziej ci szkodzi niż pomaga, bo twój inner being nie potrzebuje przypominania niczego, twój inner being zna każde twoje pragnienie od pierwszego oddechu, który wziąłeś na tej pięknej planecie Ziemia, twój inner being wie, które pragnienie w danym momencie jest dla ciebie najważniejsze i na które pragnienie jesteś gotowy. Bo te manifestacje pojawiają się w twoim życiu w tym momencie, kiedy jesteś na nie gotowy. Nie możesz otrzymać manifestacji, na którą nie jesteś gotowy, nie możesz otrzymać miliona jak sobie z tysiącem nie radzisz. A to skupianie się na swoim pragnieniu, patrzenie na tą ścianę codziennie i widzenie tego samochodu, który sobie przykleiłeś pół roku temu czy 6 lat temu, może przypominać ci o tym, że nie masz tego samochodu,

że te pragnienie się jeszcze nie zrealizowało, wręcz możesz się przekonać, że prawo podciągania nie

działa.


Jedyne czym możesz sobie pomóc, to raz na jakiś czas, kiedy przypomnisz sobie o twoim pragnieniu skup się na tym, dlaczego chcesz tego pragnienia i szukaj satysfakcji tu gdzie jesteś w tym samym temacie. Jak chcesz nowej, lepszej pracy, musisz polubić tą pracę, którą masz. Musisz odnaleźć satysfakcję w tej pracy, którą masz, bo nawet jak włożysz w to wysiłek, jak wyślesz mnóstwo CV, na pewno jakiś odzew dostaniesz. Pójdziesz do nowej pracy, a tam będzie tak samo albo jeszcze gorzej. Przed czymkolwiek chcesz uciec, nie uda ci się to. Cokolwiek złego jest w tej obecnej pracy, jeżeli skupisz się na tym, to przeniesiesz to do tej nowej pracy. Więc musisz wiedzieć dlaczego szukasz nowej pracy i znaleźć satysfakcję tu, gdzie jesteś. Ta satysfakcja tu, gdzie jesteś podciąga cię do wibracji tego, czego chcesz, jaki to by nie był temat.








Comments


Potrzebujesz pomocy? 

Poniżej znajdziesz różne formy rozmowy ze mną, 

Wszystkim polecam członkostwo w Klubie 44 gdyż nic tak nie przyspiesza twojego rozwoju jak regularna rozmowa. 

Spotkania

grupowe

Najlepszy sposób na przyspieszenie rozwoju osobistego pracując ze samum soba.  

Konsultacje

indywidualne

Najlepsze do rozmowy o konkretnym problemie, dylemacie, temacie czy decyzji.

Ultimate coaching

Najlepszy sposób na przyspieszenie rozwoju osobistego i dojście do szczęścia.

Członkostwo

Klubu 44

Najlepszy sposób na przyspieszenie swojego rozwoju osobistego i duchowego 

Zapisz sią na newslettera

Dziękuję

London, England

contact@adamalexander.org

© 2018-2025 by AdamAlexander.org. All rights reserved.

Wszelkie prawa zastrzeżone.

bottom of page