Zapis rozmowy:
2 SPEAKERS
00:00:00
Beata zrobiła odcinek o miłości i nadziei, które obejrzałem i chcę się podzielić swoją refleksją na ten temat, gdyż temat miłości jest bardzo istotny. Za wszystkim co w życiu robisz. Za wszystkim co w życiu pragniesz. Za wszystkim. Wszystko, co jest motorem Twojego działania jest albo miłość, albo radość. Czyli albo chcesz być kochanym, akceptowanym, takim jakim jesteś, albo robisz coś dla radości. Tak naprawdę miłość jest dla radości, więc jak chcesz być kochany, to chcesz odczuć radość z tego, że stajesz się obiektem czyjegoś uwielbienia. Posłuchajmy Beaty.
AA
00:00:45
A potem rodzice i inni dorośli uczą nas różnych przydatnych umiejętności, np. uczą nas tego, że mamy dobrze traktować swoje rodzeństwo, że mamy się dobrze uczyć, że nie wolno się bić, że nie wolno zadawać niewygodnych pytań, że nie wolno być nieposłusznym, że trzeba wypełniać oczekiwania, robić to, czego dorośli spodziewają się, że będziemy robić i że trzeba zasłużyć na to, żeby być kochanym. I tutaj dotykamy sensu problemu. Bardzo dużo osób jestem przekonany, zwłaszcza w Polsce, dlatego że w angielskim słowa miłość i kochanie to jest to samo słowo law. Miłość tu law. Kochać polski miłość i kochać kochanie. Dwa inne słowa i bardzo wiele osób nie widzi między nimi różnicy. I tu nawet Beata wspomniała, że być kochanym, że każdy chce być kochanym i warto sobie miłość i kochanie odróżnić. Przede wszystkim miłość jest rzeczownikiem kochanie. Kochać jest czasownikiem. Kochanie zawsze będzie wiązało się z twoim skupieniem się na pozytywnych aspektach. Jak ty coś kochasz, jak ty może kochać sport np. możesz kochać piłkę nożną, możesz kochać coś lub kogoś to ten punkt czy centrum? To czym się skupiasz jest kompletnie nieistotny. Proces jest taki sam, czyli to, czy kochasz osobę, czy kochasz rzecz, czy kochasz. Czynność naprawdę niczym się nie różni. Kochanie to jest nic innego jak skupianie się na preferencjach, na pozytywnych aspektach danego czegoś. Do tego momentu. Naprawdę Twoje preferencje w tym temacie są bardzo może nie intensywne, ale są ogromne. Dlatego możesz coś lubić, a możesz coś bardzo lubić. Czyli jest to ta gradacja. Możesz coś bardzo lubić, ale możesz uwielbiać, możesz uwielbiać, ale możesz też kochać. Jak kogoś kochasz to skupiasz się na pozytywnych aspektach danej osoby i te aspekty są Twoją preferencją. Kochać jak jak Tobie. Słowo miłość i kochanie naprawdę sprawiają Ci problem. W odróżnieniu zastąp słowo kocham. Uwielbiam jak zamienisz słowo kochać na uwielbiam. Zobaczysz, że to wszystko nagle stanie się dużo prostsze. Po Kochanie to jest naprawdę. To jest wyższa forma uwielbienia, a to dalej jest preferencja i to dalej jest to dalej jest wynik Twojego skupienia na pozytywnych aspektach. Dlatego kochanie. Jest bardzo subiektywne. To, że Ty kochasz coś nie znaczy, że ktoś inny musi to kochać. I też to, żeby nie wpadać w pułapkę tego, że Ty wszystko musisz kochać.
BP
00:03:57
Bo jestem przebudzony. Jestem oświecony. Jestem wysoki wibracji i kocham wszystko. Nie możesz kochać wszystkiego, bo jak kochasz wszystko, to kompletnie ignorujesz tę gradację. I nie chodzi tu, żeby udawać, że kochasz coś jak czegoś nie lubisz, jak czegoś nie lubisz. Coś nie jest Twoją preferencją. Nie możesz tego kochać, ale możesz patrzeć na to z perspektywy miłości. Miłość jest rzeczownikiem, Miłość jest perspektywą. Miłość to jest miejsce. Z którego ty zaś obserwujesz. Twój Bing zawsze jest w perspektywie szerokiej, absolutnej, szerokiej perspektywie absolutnej miłości i będąc w perspektywie miłości, patrząc na coś z miejsca miłości, nigdy niczego nie potępia. Nigdy z niczego nie robisz problemu i we wszystkim widzisz wartość, nawet w tym niechcianym, nawet w tym nie fajnym. Widzisz wartość i z perspektywy miłości. Tego nie oceniasz, nie negujesz, nie potępia też dostrzegasz wartość? Więc kochać zawsze się będzie wiązało z preferencją, miłość z punktem, z którego coś obserwujesz, z perspektywy, z której na coś patrzysz, jak patrzysz na coś z perspektywy tego. To bardzo łatwo wpaść w tą dynamikę. Dobre, złe, fajne, niefajne Powinny, nie powinny. Jak patrzysz na coś z szerokiej perspektywy swojego cierpienia, z perspektywy absolutnej miłości, to tam nikt nie ma potępienia, tam wszystko ma swoją wartość, tam nic nie jest problemem. Dlatego im częściej patrzysz na coś z perspektywy absolutnej miłości, tym mniej robisz z czegoś problem. Nie robi z czegoś problem. Ty fajnie się czujesz, fajnie się czujesz, tym przyciągasz fajniejsze rzeczy. Nie ma wyjątków, prawa przyciągania i wszechświat zawsze dowodzi, że masz rację. Więc miłość to jest perspektywa. Na coś patrzysz. Im szersza. Tym bliżej miłości. Im węższe tym bliżej ego. Kochanie jest preferencją.
AA Bonikttaknaprawdęniebardziejnielubiprawdziwych,autentycznychludzi.AjakTyzaczniesz,przestaniesznaginaćsiędooczekiwańinnych.Tennaprawdęautentyczny,prawdziwy,takinagiwtym,żeniemasznicdoukrycia,żeniemasz,żeniemaszsięczegowstydzić.Jakbędzieszsiętegowstydu.Tozobaczysz,żeludziezacznąCięuwielbiaćwnajmniejoczekiwanychmiejscach,wnajmniejoczekiwanychsytuacjach.Izobaczyszteż,jakwszystkietwojepragnienia,którymzapomniałeś,żemasz,zaczynająnaglesięmanifestować.Inagletoteżjestzłesłowo,botusięnicniedzieje.Typoprostupozwoliłeśsobiebyćtymprawdziwym.Będącprawdziwymsobą.Pozwoliłeśsobienaich
Comments