top of page

B99. Możesz przeżywać negatywną emocję i nie mieć z tym problemu.




Czy możesz sobie wyobrazić to, że przeżywasz negatywną emocję i nie masz z tym problemu, że poddajesz się tej emocji, zamiast się z nią zmagać? Jak się jej poddasz, to ona nie jest wykańczająca. Bardzo łatwo wpaść w pułapkę tego, że ja muszę być na wysokiej wibracji. Bardzo łatwo jest zrobić wysiłek z tego, jak się czujesz. Jak cię porywa wartka rzeka negatywnej emocji, jak pozwolisz sobie porwać się tej negatywnej emocji i nie zrobisz z tego problemu, to każda wartka rzeka się uspokaja. Jak złapiesz się jakiegoś konara przy brzegu i nie będziesz chciała pójść z tą rzeką, to się poobijasz i to jest wykańczające. Dla mnie najlepszym takim miejscem jest przeżywać coś negatywnego i nie mieć z tym problemu, nie walczyć z tym, nie zmagać się.

Jak przeżywasz coś w tym momencie, to jedyne, na czym ja bym się skupił to pytanie do siebie „co ja mogę w tej chwili zrobić, żeby poczuć się lepiej?”. Nie być wysoko, lepiej. Szczebel drabiny wyżej poczujesz ulgę. Nie można przejść z depresji do euforii w 5 minut, więc jak w tym danym temacie czujesz się tak, a nie inaczej, to co ja mogę zrobić w tej chwili. To nie jest czas na refleksję, to nie jest czas na szukanie negatywnych wierzeń w tym momencie. Czas na refleksję i na szukanie negatywnych wierzeń przyjdzie, jak już się uspokoi ta wartka rzeka. Nie zapominałbym o refleksji, natomiast w danym momencie jak tak się czujesz, to co możesz zrobić?

Ja bym też sobie przygotował kilka afirmacji na taką okazję. Bardzo generalnych afirmacji, bo tak naprawdę to jest silne momentum. Takie momentum można ukoić. To twoje negatywne uczucie można ugłaskać trochę, tylko głaskanie to jest zawsze wychodzenie z szerszą perspektywą. Może nie perspektywą twojego inner being, bo to jest dla ciebie niedostępne, jak jesteś tam, gdzie jesteś, ale szerszą. Jak jesteś zezłoszczona na coś, to jest to coś konkretnego, skupiasz się na tym bardzo w szczegółach, skoro to cię złości więc wejdź trochę wyżej, zobacz trochę szerszą perspektywę i zaafirmuj się. Przypomnij sobie, kim jesteś i po co tutaj jesteś.

Emocje cię nie bombardują. Emocje są automatyczne, nie mają własnej woli. Okoliczności cię bombardują cały czas i są one i negatywne, i pozytywne. To, na których się skupisz, jak to przyjmujesz, jaka jest twoja percepcja, jakie się myśli w tobie rodzą, jakie się rodzą emocje, będzie miało oczywiście duże znaczenie. Ale żeby naprawdę wziąć odpowiedzialność za swoje emocje, trzeba zrozumieć, że emocje nie są narzucone przez nikogo. Emocje są wynikiem równania. Natomiast wszystko w tym równaniu jest twoją potęgą, ty masz tam wybór. Np. bardzo łatwo być sfrustrowanym. Człowiek się frustruje tylko wtedy, jeżeli robi coś, czego nie chce robić, czyli nie idzie swoją drogą. Nawet jeśli idzie tam, gdzie chce pójść, to nie robi tego z własnej woli, idzie tam z chęci zaspokojenia czyichś oczekiwań, z poczucia winy, bo nie wypada nie pójść, wszystko to wiąże się z frustracją. A drugim źródłem frustracji będzie niezaspokojenie swoich oczekiwań. Ale to jest twoja frustracja, ty jesteś jej początkiem i jej końcem.

Jeżeli w temacie emocji dojdziemy do takiego miejsca, gdzie my zawsze będziemy używali czegoś jako wymówki, to nigdy nie weźmiemy odpowiedzialności za to, jak się czujemy. Bo jak teraz pomyślisz o tym wstecz, to przecież mogłaś skupić się na innych aspektach podróży. Dlaczego pojechałaś w to miejsce z tymi ludźmi? Czy ta podróż rzeczywiście była twoim wołaniem, czy nie? Coś, co cię woła nie może być powodem twojej frustracji.

Nie da się przekuć czegoś niefajnego w coś fajnego i to jest coś, czego ja bym unikał. To naprawdę wymaga szczerości. Jeżeli pada deszcz i on nie jest twoją preferencją, zacina ci w oczy i nic nie widzisz – udawanie, że wszystko jest ok, nie ma sensu, bo wiesz, że to nie jest twoja preferencja. Natomiast tu chodzi o znalezienie aspektu całej tej wycieczki, który jest fajny i skupienie się na nim, zignorowanie tej pogody.

Musisz wziąć odpowiedzialność za to jak się czujesz. Jeżeli wchodzimy na terytorium wysiłku, to nie możemy z wysiłku poczuć się lepiej. Wysiłek i poczucie się lepiej/ulga/wysoka wibracja nie idą w parze. Zrób to na tyle na ile potrafisz, żeby poczuć się lepiej w danym momencie. Jak nie potrafisz, to idź się przespać, naprawdę drzemka dużo zmienia.


Zastanów się nad tym dylematem: jestem w miejscu fajnym z fajnymi ludźmi, ale tempo mi nie odpowiada, męczy mnie. Więc czy mam wziąć odpowiedzialność za to, jak się czuje ergo być egoistką, zostawić was wszystkich, iść swoim tempem i np. pominąć jeden punkt programu, pojechać do następnego, czy żeby nie robić większego dramatu w grupie, poszargać się za wami, nawet jak mi to nie odpowiada? To są piękne dylematy. Oczywiście każda odpowiedź ma swoje konsekwencje.

Jakbyś przez większość czasu była w perspektywie swojego inner being, to nic by cię nie ruszało. Sufit spada ci na głowę, a ty nic. Dlatego, że z perspektywy twojego inner being nic nie jest problemem. Naprawdę ja bym żył tak swoim życiem. Oczywiście to nie może być na siłę, to nie może być udawane, ale ta mantra „fantastycznie” powinna towarzyszyć nam co 5 minut. Z takim podejściem nie ma nic, co by cię mogło wybić, wprowadzić w gorszy nastrój jak masz fantastyczne podejście. W „fantastycznie” nie chodzi o to, że jest fantastycznie, w „fantastycznie” chodzi o docenienie tego, co się dzieje, nawet jak nie jest moją preferencją. Nie możesz żyć w ten sposób, że unikasz wszystkiego, co nie jest twoją preferencją. Każdy dzień przynosi ci nowe doświadczenia, nowe preferencje i nowe nie preferencje, nowe dramaty i nowe komedie. To od nas zależy, od naszej percepcji, naszej perspektywy, jak na to patrzymy.

Potrzebujesz pomocy? 

Poniżej znajdziesz różne formy rozmowy ze mną, 

Wszystkim polecam członkostwo w Klubie 44 gdyż nic tak nie przyspiesza twojego rozwoju jak regularna rozmowa. 

Spotkania

grupowe

Najlepszy sposób na przyspieszenie rozwoju osobistego pracując ze samum soba.  

Konsultacje

indywidualne

Najlepsze do rozmowy o konkretnym problemie, dylemacie, temacie czy decyzji.

Ultimate coaching

Najlepszy sposób na przyspieszenie rozwoju osobistego i dojście do szczęścia.

Członkostwo

Klubu 44

Najlepszy sposób na przyspieszenie swojego rozwoju osobistego i duchowego 

bottom of page