Jak palisz i czujesz się z tym dobrze, to wszystko jest ok. Nie ważna co robisz. Ważne jak się czujesz z tym co robisz.
Kiedy palisz marihuanę i czujesz się z tym dobrze, nie obwiniasz się, nie masz wyrzutów sumienia to ci służy. Jak palisz i się obwiniasz to Ci nie służy. Tylko zastanów się nad mechanizmem jaki się dzieje jak Ty sobie zapalisz, bo jest wiele metod na podniesienie wibracji i jest wiele substancji, które pomagają Ci w tym temacie.
Natomiast żadnej z tych substancji nie możesz brać dwa razy dziennie bez skutków ubocznych dla Twojego zdrowia więc nie ma stabilności w tym. Jeżeli palisz żeby podnieść sobie wibrację to tu już jest mały problem, bo jak się przekonasz, że to jest dla Ciebie najprostsza droga żeby poczuć się lepiej to się wciągniesz w nałóg. Jeżeli zaś palisz dla przyjemności, nie czujesz się winna w jakikolwiek sposób, nie wierzysz, że to Ci szkodzi w jakikolwiek sposób, to oczywiście idź i pal. Tylko nie ma nic gorszego niż okłamywanie samej siebie.
Comments